Blog ten, pamiętnik, wymyśliły Aldieb, Lady Killer i Gold Fire, podczas gdy to one opiekowały się stadem. Dzięki nim, możecie poznać historię HOTN, historię wybrańców i chwilę z życia osób ze stada. Ten blog powstał by w jednym miejscu streścić wszystkie nasze opowiadania.
`Wandessa.

Czego szukasz?

18 listopada 2016

Odzew [Arjuna]

Pora by na blogu pojawiła się jakaś normalna notka. Jakiś czasz co wiem jest temu napisałam wiersz i chciałabym usłyszeć wasze opinie. Polecam czytać z muzyką inaczej nie ma nastroju odpowiedniego.




W mym sercu czuje dotkliwy ból
Myślałam, że me szczęście leży wśród pól
Los pokazał jak bardzo się się pomyliłam
Może wiele w życiu szans zawaliłam
Prawdziwej miłości nie dane mi było czuć
Marzenia o tym już dawno przestałam snuć.
Los grywa ze mną jak chę
Lecz ja nigdy nie ulęknę się
Me serca od dawna już zamknięte
Choć jest do niego pewne zaklęcie
Za bardzo boli by znów miłości wierzyć
Już od dawno muszę się z tym mierzyć.
W moim sercu jest osoba, której nie chce znać
Lecz ona nadal nie przestaje w nim trwać
Może ktoś kiedyś nieulękniony
Tak jak ja podobnie zraniony
Zrozumie co naprawdę, choć nie chce czuje
I mnie z tej czeluści wyratuje...



Arjuna

28 marca 2016

Tak wielu Was było... [Seth]

28 marca 2016

Tak wielu Was było.
Tak wielu zniknęło.
Byłem, nikogo nie spotkałem.
Wróć, gromado. Zrzesz się.



Zniknęliście?
//Seth
Autor: Niewierny Koza


19 komentarzy:

Selene
28 marca 2016 01:33
Jam już powróciła do żywych /aRJUNA


Trutu Lutu
28 marca 2016 12:53
Haha, aż się zdziwiłąm kto się odzywa. XD Siemaneczko, ja zawsze życwa :D

Asmosia.


Darth Andedu
29 marca 2016 09:49
Czyli jednak ktoś żyje kek

Ashek


Niewierny Koza
29 marca 2016 23:36
[Nie chcę już nawet narzekać na tragiczny wygląd bloga, który ktoś zrobił po moim, na który wszyscy przystali. I w ogóle to moglibyście chociaż udawać, że się przejmujecie]


Darth Andedu
30 marca 2016 11:34
Mnie tam nie przeszkadza wygląd bloga. Oczywiście,ze się przejmujemy..no...moze tak z trzy-cztery osoby. >.>


Niewierny Koza
30 marca 2016 20:19
[Mnie boli każdy uszczerbek na tym, co raz odbudowałem i co prowadziłem.]


Baru Saya
30 marca 2016 23:36
[Mnie też sporo boli, ale większość ma to w dupie, więc przestałam się przejmować. Miło mi, że w końcu kto inny podjął inicjatywę obudzenia członków "stada", bo stado to jest tylko z nazwy...]


Niewierny Koza
31 marca 2016 12:55
[Nie wygląda na to, żeby ktoś się tą inicjatywą zapałał.]


Baru Saya
31 marca 2016 15:43
[Nie pierwszy i nie ostatni raz, jak ktoś nie chce się udzielać to siłą go nie zmusisz, nie wiem tylko czemu te osoby się po prostu nie wypiszą. Zorganizuję listę obecności z bardzo krótkim terminem i większymi konsekwencjami za nie podpisanie się. Obstawiam, że większość się wykruszy, w sumie to nawet nie jest mi żal, serio.]


Niewierny Koza
31 marca 2016 19:07
[Zastanawiam się, czy jeszcze jakiekolwiek RPG gdziekolwiek działa. Tak naprawdę działa.]


Baru Saya
31 marca 2016 20:52
[Działa i to bardzo dobrze, przynajmniej na blogu, na którym ja jestem, jego tematyka jest zdecydowanie inna, jednak jest to dobry przykład na żywy blog RPG]


Selene
31 marca 2016 21:19
Mało które teraz działa niestety :c


Niewierny Koza
1 kwietnia 2016 00:16
[Show me, B]


Baru Saya
1 kwietnia 2016 12:56
[ kodama-academy.blogspot.com ]


Niewierny Koza
1 kwietnia 2016 16:19
[Zagłębię się ciut.]


Aldieb
1 kwietnia 2016 20:28
Mnie nie ma. Nie bardzo sie przejmuje. Juz za duzo nerwow i czasu stracilam na to stado. W realu chetnie sie z ludzmi spotkam, ale to wszystko. I nie uwazam by dobrym pomyslem bylo ciagniecie bloga na sile. Nawet robienie list obecnosci. Po prostu powiedziec koniec, zegnamy sie i juz. No ale zrobicie, jak chcecie.


Niewierny Koza
2 kwietnia 2016 13:17
[Indeed, Al.]


Kul Tura
3 kwietnia 2016 12:18
Nie żeby coś, ale ja, Ar i Ash siedzimy na polanie i czekamy, aż ktoś wbiegnie radośnie na polanę.
[Acebir]


Roz
27 kwietnia 2016 21:58
A ja uważam, iż stado które przetrwało tyle czasu powinno ciągnąć dalej, bo wszystko w naturze do nas wraca i proponuję w wakacje spotkanie ;) - Rozalia.