Ostateczna walka I
Autor: Naysha
...Rankiem wszyscy byli podenerwowani...
Ja Glola i Misja rozmawialiśmy przez cały dzień...
Wieczorem wszyscy postanowiliśmy ze spotkamy sie i omówimy strategie walki przy ognisku...tylko zastanawialiśmy sie co będzie z Misją..ona jest naznaczona...ale nie została wybrana...głowiliśmy sie nad tym ale nic z Tego...
W pewnym momencie wyszeptałam do Błyska...
-Ej..nie wiem czy to przeczucie...ale coś czuje że w te noc coś sie wydarzy..m..mo..może to teraz...może to teraz nadszedł ten czas...może nadeszła walka z gryfami...
-Wiesz..ja tez coś przeczuwam....Odpowiedział zmartwionym głosem..
-Ale na razie im nic nie mówmy..nie siejmy paniki w stadzie...uspokajałam go...
Po paru godzinnych negocjacjach wszyscy poszli do groty...
Wszyscy spali jak zabici oprócz mnie Gloli Błyska i Neyli...
Szeptaliśmy miedzy sobą...ze ta walka może sie skończyć tragicznie.. i pożegnaliśmy sie ze sobą na wszelki wypadek...(ci co nie spali xD)
W środku nocy zmorzył nas sen ale chcieliśmy czuwać...
W pewnym momencie Neyla coś spostrzegła...
-Co to jest..??!!
-Nie mam pojęcia..O.o...odpowiedziała Glola...
Było to dziwne światło które bardzo mocno emanowało z ciemnego lasu...
Ja z Błyskiem spojrzeliśmy na siebie i wykrztusiliśmy to ...
-Mieliśmy wam wcześniej powiedzieć ze coś czuliśmy ze to niedługo nastąpi...
Wtedy ledwo obudzona Aqua wydarła sie..
-Co sie dzieje ?! co nastąpi.. I co to za światło...?!
-Walka..! To ma być ostateczna walka... ! odparła Misja..
Obudziliśmy pozostałych wybrańców i poszliśmy w stronę światła wraz z Misją..
Nikt nie wiedział jak sie zachować...
Doszliśmy do tego światła..nie wiem jak je opisać...było bardzo dziwne (xD)
Stanęliśmy w kółko tyłam do siebie....obserwowaliśmy to co sie dzieje wokół
W pewnym momencie Misja wyszła z koła...jak by była w jakimś transie
Spojrzeliśmy w stronę odchodzącej wilczycy..Nagle zatrzymała sie..
chciałam podejść do niej ale coś mnie zatrzymało..
Coś z góry zabrało wilczyce..to był podmuch wiatru...
I wtedy urwał sie nam wszystkim film ocknęliśmy sie gdy Misja niepewnym krokiem podbiegła do nas krzycząc...Uważajcie!! Wojna sie zaczyna..!!
*wszyscy wstaliśmy i rozglądaliśmy sie wokół...widząc mnóstwo gryfów i ogromnego smoka...*
Ja Glola i Misja rozmawialiśmy przez cały dzień...
Wieczorem wszyscy postanowiliśmy ze spotkamy sie i omówimy strategie walki przy ognisku...tylko zastanawialiśmy sie co będzie z Misją..ona jest naznaczona...ale nie została wybrana...głowiliśmy sie nad tym ale nic z Tego...
W pewnym momencie wyszeptałam do Błyska...
-Ej..nie wiem czy to przeczucie...ale coś czuje że w te noc coś sie wydarzy..m..mo..może to teraz...może to teraz nadszedł ten czas...może nadeszła walka z gryfami...
-Wiesz..ja tez coś przeczuwam....Odpowiedział zmartwionym głosem..
-Ale na razie im nic nie mówmy..nie siejmy paniki w stadzie...uspokajałam go...
Po paru godzinnych negocjacjach wszyscy poszli do groty...
Wszyscy spali jak zabici oprócz mnie Gloli Błyska i Neyli...
Szeptaliśmy miedzy sobą...ze ta walka może sie skończyć tragicznie.. i pożegnaliśmy sie ze sobą na wszelki wypadek...(ci co nie spali xD)
W środku nocy zmorzył nas sen ale chcieliśmy czuwać...
W pewnym momencie Neyla coś spostrzegła...
-Co to jest..??!!
-Nie mam pojęcia..O.o...odpowiedziała Glola...
Było to dziwne światło które bardzo mocno emanowało z ciemnego lasu...
Ja z Błyskiem spojrzeliśmy na siebie i wykrztusiliśmy to ...
-Mieliśmy wam wcześniej powiedzieć ze coś czuliśmy ze to niedługo nastąpi...
Wtedy ledwo obudzona Aqua wydarła sie..
-Co sie dzieje ?! co nastąpi.. I co to za światło...?!
-Walka..! To ma być ostateczna walka... ! odparła Misja..
Obudziliśmy pozostałych wybrańców i poszliśmy w stronę światła wraz z Misją..
Nikt nie wiedział jak sie zachować...
Doszliśmy do tego światła..nie wiem jak je opisać...było bardzo dziwne (xD)
Stanęliśmy w kółko tyłam do siebie....obserwowaliśmy to co sie dzieje wokół
W pewnym momencie Misja wyszła z koła...jak by była w jakimś transie
Spojrzeliśmy w stronę odchodzącej wilczycy..Nagle zatrzymała sie..
chciałam podejść do niej ale coś mnie zatrzymało..
Coś z góry zabrało wilczyce..to był podmuch wiatru...
I wtedy urwał sie nam wszystkim film ocknęliśmy sie gdy Misja niepewnym krokiem podbiegła do nas krzycząc...Uważajcie!! Wojna sie zaczyna..!!
*wszyscy wstaliśmy i rozglądaliśmy sie wokół...widząc mnóstwo gryfów i ogromnego smoka...*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz