Blog ten, pamiętnik, wymyśliły Aldieb, Lady Killer i Gold Fire, podczas gdy to one opiekowały się stadem. Dzięki nim, możecie poznać historię HOTN, historię wybrańców i chwilę z życia osób ze stada. Ten blog powstał by w jednym miejscu streścić wszystkie nasze opowiadania.
`Wandessa.

Czego szukasz?

9 stycznia 2010

Kosmici, cz. 3 [Tequila_Isha]

Kosmici, cz.3
Autor: Tequila_Isha


Wszyscy patrzyliśmy na fioletowego ludka w zachwyceniu .W końcu Glola wyszła na przód.
-Ja być Glola -machnęła łapą-A to być moja rodzina-Ufoludek zachichotał cicho.
-Miło cie poznać Glola- popatrzył na nas i was też -kiwaliśmy głowami oniemiali.A ja zaczęłam się jąkać:
-Ale jak...co...nio..ja..boze
-Dokładnie-powiedział Quick. Aldieb przewróciła się ,a potem wstała.
-Nie no ludzie ufoludki?
-No na to wygląda -odpowiedział jej BW.Ja jako szczwany lis okrążyłam ich i podeszłam od tyłu zauważając, że nasze ufoludki mają zapięcie z tyłu.Podbiegłam do jednego i siup pociągnęłam za zamek ,ubranie ufoludka i pojawiła się Inciak chichrająca się wniebogłosy,doskoczyłam do drugiego i odpięłam ,a tam Danonek doskoczyłam do trzeciego ,ale ten się nie odpinał.Popatrzyliśmy po sobie, a Inciak powiedziała:
-To nie nasza sprawka-Dan pokiwał głową na potwierdzenie. Okrążyliśmy go kołem.
-Więc kto ty?-spytaliśmy się równo.
-Ja pochodzę z dalekiej planety... Mam na imię Duo -fioletowy ufoludek zamienił się w fioletowego wilka.-I mogę zmieniać kształty.-Ja z Glolą i Tiff pisnęłyśmy z radości.A wszyscy zaczęli się przekrzykiwać:
-Zostaniesz z nami1Zostan !Prosimy!-Wtedy weszła Wan .Zrobiło się dziwnie cicho .Podeszła do fioletowego wilko-ufoludka i powiedziała:
-Jeśli chcesz możesz zostać-lecz ufoludek pokręcił głową :
-Muszę wrócić do domu-posmutnieliśmy. A Icee wykrzyknęła:
-Zróbmy imprezę -i po chwili pod jej łapami znalazł się cały sprzęt a muzyka poniosła się po polanie .Tańczyliśmy wszyscy z ufoludkiem bawiliśmy się.Potem ufoludek powiedział:
-Zmieniłem zdanie .ale wezwę tu swoich braci żeby zobaczyli jak tu jest fajnie.Popatrzyliśmy po sobie ,w końcu ja zadałam pytanie:
-Ile ich jest?
-Gdzieś około tysiąca-wszystkim opadły szczęki,niestety po mimo naszych protestów ufoludek już wezwał braci.Nie długo miało się tu zaroić od ufoludków.