14 stycznia 2011
|
Wieczór,
wszędzie ciemno tylko księżyc lekko świecił na nieboskłonie. Wiatr
szumiał w koronach drzew, a śnieg błyszczał jak miliony diamentów. Wyszłam w nocy na krótki spacer z nadzieją
że spotkam Jack'a. Ostatnio pojawił się na terenach BK, więc czemu tu by
się nie pojawił? Poszłam więc do lasu. Szukając śladów brata natrafiłam
na ogromny głaz, widniały na nim imiona członków HOTN, uśmiechnęłam się
lekko spoglądając na litery poukładane w wyrazy, zdania. Nie
zastanawiając się poszłam dalej mijając skałę. Przemierzałam las i nic
nie znalazłam. W końcu gdzieś w oddali zauważyłam męską postać w czarnym
skórzanym płaszczu i jeansowych spodniach do których podoczepiane były
łańcuchy, podbiegłam do postaci ale kiedy byłam kilka metrów przed nim
nagle zniknął. Wyglądało to tak samo jak na terenach BK. Ale gdy
schyliłam łeb by pochwycić trop zdrajcy zobaczyłam że w miejscu gdzie
stał błyskawicznie wyrósł księżycowy kwiat.
Powąchałam jego woń była cudowna. Ale chwilkę potem ruszyłam dalej na
poszukiwania. Kiedy obeszłam już całe tereny HOTH zniechęciłam się, ale
bardzo zależało mi na odnalezieniu brata więc oddaliłam się od granic
stada, weszłam na obce tereny których nie znałam. A za mną podążało
księżycowe światło, nie wiem czemu ale tam gdzie stawałam trawa
zaświecała się na kolor pełni, nie odwracałam się za siebie szłam dalej
coraz to bardziej oddalając się od domu. Wtem zza krzaków wzbiła się do
nieba jasna łuna światła, unosiła się w prost do księżyca. Postanowiłam
sprawdzić co tam się dzieje, schyliłam się nieco i podeszłam do światła,
zerknęłam co na drugą stronę krzaków i ujrzałam błyszczący kamień.
Wyglądał jak kawałek księżyca który spadł na ziemię, wzięłam go do łapy i
przyjrzałam się mu. Zauważyłam że jest do niego przywiązany rzemyk
który był końcami zaplątany. Zorientowałam się że jest to
talizman.Założyłam go szybko na szyję i zaczęłam sama świecić jasnym
promieniem, bardzo się zdziwiłam i nagle znów dostrzegłam męską postać w
oddali. Prędko podbiegłam do mężczyzny i rzuciłam się na niego ale tak
samo jak poprzednio postać zniknęła zostawiając po sobie księżycowy
kwiat. Teraz to już lekka przesada skoro Jack nie chciał porozmawiać ze
mną to po co mi się pokazywał? To po prostu nie miało sensu, ale cóż
skoro tak chciał się bawić to ja zrezygnowałam. Postanowiłam wrócić do
mojej jaskini i wypocząć. ale powrót okazał się trudniejszy niż myślałam
nagle zrobiło się bardzo ciemno nic nie widziałam choć księżyc bardziej
świecił. Przetarłam oczy i znów zobaczyłam świat, szłam jasnymi
odciskami łap które zostawiałam idąc w przeciwną stronę zostawiałam. Gdy
doszłam do księżycowych kwiatów które zostały po tym kiedy mój brat
zniknął mi z oczu po raz pierwszy ujrzałam całe pole tych kwiatów.
-Przecież
nie mogły się tak szybko rozrosnąć!-krzyknęłam do lasu. I zastanawiając
się co spowodowało że jest ich tak dużo usiadłam na środku polanki.
Kamień który nosiłam na szyi zaczął lewitować i jeszcze bardziej
świecić. Patrzyłam na kamień z podziwem lśnił tak piękną barwą, marzyłam
by ta chwila trwała wiecznie.Kwiaty wokoło mnie zaczęły "tańczyć".
Przyglądałam się temu jak przedstawieniu. Kwiaty po pewnym czasie także
zaczęły lśnić, cieszyłam się gdyż takie zjawisko nie często było można
oglądać oraz nie każdy mógł je zobaczyć. Minęło kilka minut i księżyc
już w pełni oświetlił polankę. To było piękne, nie da się tego opisać
słowami, to trzeba było zobaczyć. W pewnym momencie wszystko zaczęło się
unosić, nawet ja, wszystko wokół mnie wirowało i tańczyło. Na moich
łapach pojawił się pył który też połyskiwał, trwało to już dość długo,
ale nie chciałam by ta chwila ustawała. W pewniej chwili światło było
tak jasne że oślepiło mnie. Oczy tak bardzo bolały mnie od tego światła.
Wykonałam całkowicie odruchowo kilka machnięć łapami i wszystko ustało.
Wszystko zgasło i spadło, tylko ja wylądowałam spokojnie. Po tym
incydencie kwiaty zwiędły, wszystkie nagle zniknęły. Ja siedziałam trąc
oczy, a gdy je otworzyłam coś błysnęło mi po ślepiach, ten "cios" był
ostateczny kamień znów zaczął lśnić i cała a z nim wypełniłam się jego
energią po kilku sekundach błysnęłam tak ostrym światłem że polanka na
której siedziałam całkowicie została zniszczona a ja zemdlałam a całe
moje ciało pokryła zwykła ruda sierść, wyrosła mi śnieżnobiała
połyskująca grzywa która kończyła się na połowie grzbietu moja kita
stała si kilkanaście centymetrów dłuższa na jej końcu który był
śnieżnobiały doczepiona była para złotych dzwoneczków które
dzwoniły.[Nie wiem skąd się wzięły O.o'] Kiedy już się obudziłam i
otworzyłam powieki zerknęłam na księżyc i to było ostatnim widokiem jaki
widziałam. Kiedy tylko zerknęłam na księżyc wszystko stało się czarne,
ot tak oślepłam. Od białego światła księżyca straciłam wzrok. Moje
tęczówki bardzo szybko zmieniły kolor na jasny seledyn z maleńkimi
ciemniejszymi plamkami. Ale poczułam coś jeszcze kiedy stanęłam
wyczuwałam najmniejsze drgnięcie ziemi, najcichszy nawet szept, a kiedy
westchnęłam poczułam woń krwi bardzo słaby, wcześniej nie czułam zapachu
krwi więc co się stało? Postanowiłam wrócić do jaskini co okazało się
prostsze niż myślałam! Czując drgania ziemi "widziałam" każdą
przeszkodę. Kiedy weszłam do mojej groty ułozyłam się wygodnie gdzieś w
rogu i zasnęłam...
______________________________ The End!! A więc chcę zmienić fotę na tą . Gdyż ponieważ miałam wenę na rysowanie i taj jakoś wyszło. |
Blog ten, pamiętnik, wymyśliły Aldieb, Lady Killer i Gold Fire, podczas gdy to one opiekowały się stadem. Dzięki nim, możecie poznać historię HOTN, historię wybrańców i chwilę z życia osób ze stada. Ten blog powstał by w jednym miejscu streścić wszystkie nasze opowiadania.
`Wandessa.
Chat
(25)
Event: "Poszukiwania zaginionego Orzecha"
(1)
Event: "Uchronić Stado przed Klątwą"
(4)
Event: "Wyprawa do Tinolandii"
(1)
Historia Stada
(29)
Historie
(10)
Inne
(10)
IPCY
(6)
Jedyny Słuszny Pan
(7)
Koniec początku początek końca
(4)
Konkursowe
(28)
Kosmici
(10)
Ludzie - opowiadanie stadne
(4)
Misja różowego rycerza
(2)
Nasza przeszłość
(25)
Nie powiązane ze stadem
(31)
Ogniska
(5)
Opowiadanie stadne
(20)
Opowiadanie świąteczne
(5)
Pierścień Czarnego Feniksa
(9)
Początek bez końca
(14)
Podobni do nas lecz bardziej okrutni
(7)
Poezja
(20)
Pożegnania
(12)
Proza
(420)
Przemyślenia
(7)
Tajemnica chatki
(4)
The Rush
(7)
Wybrańcy obrońcy stada
(23)
Z dziennika mamuśki
(4)
Z życia stada
(16)
Zadania
(36)
Zloty
(10)
Acebir
Acodine
Ai
Aldieb
Alethia
Altair
Anaid
Arashi
Arjuna
Asmodeusz
Aspeney
Baru Saya
Batista
BlackHollow
Corey
CrystalGlace
Dalia Seron
Destroy
Dragon Soul
Error Buen
Fene
Fragaria
Glola
Gold Fire
Hecate
Hiacynt
Imloth
Ireth
Jah
Jenna
Kayoko
Kirke
Kitsune
Koga
Kuo
Lady Killer
Liam
Luna
Membu
Mi-Chan
Michelle
Midnight
Mortis Tempesta
Naphill Naomi
Naysha
Neferetti
Nikita
Nitroglyzerin
Nyks
Padma
Quick Furious
Raksha Morte
Rozalia
Scarlett
Setenes
Seth
Syriusz
Szera
Team
Tee Saatus
Tequila Isha
Texi
Theliss Gesha
Tiara
Tiffany
Tin
Tristan
Valkkai
Vendela
Venus
Viera
Zbiorowe
Zoltan
Czego szukasz?
14 stycznia 2011
Ostatni promień księżyca. [Nikita]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz