30 kwietnia 2011
Przy słuchaniu ,,Melodyii", jakoś mnie tak natchnęło i jeb - coś nabazgrałam.
Randomowa postać.
_________________________________
Randomowa postać.
_________________________________
Wilczyca szla przed siebie, by uciec od wszystkiego. Była w środku lasu. Usłyszała szum wody, ruszyła w tym kierunku. Przedzierając
się przed gąszcze i błoto,odgarnęła smukłą łapą krzak. Przeszła kawałek
dalej, a jej oczom ukazał się niezwykły widok…
Wielka łąka, z żywo–zieloną trawą. Zadbane drzewa,przepiękny wodospad, z którego powstaje spokojna rzeka. Przelatujący orzeł przysiadł na czubku drzewa. Ciepły
podmuch wiatru otulił futro wilczycy, a ta zamknęła oczy i uśmiechnęła
się. Promienie słońca zaświeciły Jaśniej i cieplej.
Łapy jasnoszarej zaczęły się poruszać. Poruszać w tańcu.Tańcu wolności. Tańcu szczęścia. Młoda kręciła się, skakała, obracała… Wszystko zatrzymało się w miejscu. Cały świat.Tylko ona i łąka. Spokój.
Szczęście…
... Wolność.......Spokój....
Reszta zwierząt poszła w ślady wilczycy. Ptaki łatały wesoło po jasnym niebie. Gryzonie plątały się pod łapami wilczycy,podskakiwały. Sarny zaczęły wysoko i szczęśliwie skakać po polanie. Indianie, siedzący gdzieś z uboczu, klaskali w rytm tańca.
Był to taniec wolności, szczęścia, radości, harmonii,spokoju… Słowa nie dały rady tego opisać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz