Blog ten, pamiętnik, wymyśliły Aldieb, Lady Killer i Gold Fire, podczas gdy to one opiekowały się stadem. Dzięki nim, możecie poznać historię HOTN, historię wybrańców i chwilę z życia osób ze stada. Ten blog powstał by w jednym miejscu streścić wszystkie nasze opowiadania.
`Wandessa.

Czego szukasz?

3 grudnia 2010

Wyrównana walka - czyli urwane z chata.. [Jenna]

03 grudnia 2010

Ognisko jeszcze płonie.. atmosfera na chacie napięta..Wojna na śnieżki.. kto wygra? Corey z Tee (który ma zw) czy Jenna z ( no właśnie chyba sama o.o) Czyli że 1x1

[23:08:28] <Corey_> *nagle wyskoczył zza drzewa i wyglebał ją* czas na myju! >D
[23:09:14] <Jenna7> dziewczyny pomocy! *krzyknęła choć i tak jak sądziła, ją nikt nie słyszał..*
na7> * zaczęła się wiercić* Kurde.. co ja Ci zrobiłam?
[23:11:47] <Corey_> *Przestał na chwilę* Wojna to wojna, ty ją zaczełaś * i kontynuuje*
[23:12:32] <Jenna7> ale na śnieżki.. nie na nacieranie ! *czuje sie jakby ktoś lał na nią powoli lodowatą wodę*
[23:13:17] <Corey_> To jest końcowa faza. Poddaj się! >8D
[23:13:29] <Jenna7> nigdy @.@
[23:13:53] <Corey_> Fff nie to nie *bierze następny śnieg*
[23:14:15] <Jenna7> *wzięła do pyska śniegu i dmuchnęła nim mu w twarz*
[23:15:02] <Corey_> Moje oczy! *Zaczął się wycierać tym samym rozluźniając uścisk*
[23:15:42] <Jenna7> *zgrabnym ruchem wyślizgnęła się z pod niego i tym razem ona przytwierdziła go do ziemi* i kto jest górą? hę?
[23:15:55] <Corey_> Zwykle ja jestem górą <D
[23:16:09] <Aspeney> XDDD'''
[23:16:26] <Jenna7> NIE DZISIAJ KOLEGO
[23:16:28] <Corey_> No tak, śmiej się ze mnie! Pomóż! *próbuje ją z siebie zwalić*
[23:16:50] <Jenna7> * trzyma się go jak rzep ogona*
[23:17:18] <Anaid> .-.'
[23:17:23] <Corey_> :I *zrobił minę z stylu "nie poddam się' *
[23:17:26] <Jenna7> * jedną łapą zgarnia śnieg wokół niego robiąc z niego ładną mumię*
[23:18:05] <Corey_> Niee! *tupie nogami i próbuje sie wyślizgnąć*
[23:18:14] <Corey_> No heelp
[23:18:23] <Jenna7> *wadera wyszczerzyła się do niego z tryumfem*
[23:18:36] <Jenna7> Poddaj się, to nie jest trudne.
[23:18:51] <Corey_> Jak piekło zamarznie!
[23:19:16] <Jenna7> *śmiech szalonego naukowca* będziesz miał na to czas..
[23:19:32] <Jenna7> * po raz pierwszy cieszy sie z tego że Tee ma zw*
[23:19:48] <Corey_> *Próbuje się wygrzebać spod zasypującego go śniegu*
[23:19:53] <Corey_> NO I Z CZEGO CIESZYSZ?!
[23:20:02] <Anaid> oo'
[23:20:04] <Corey_> Mam klaustrofobię! D:
[23:20:21] <Jenna7> trudno XD
[23:21:17] <~Tiffa> jj
[23:21:20] <Anaid> Lusiaa.
[23:21:22] <Jenna7> Tifff
[23:21:23] <Jenna7> !
[23:21:31] <~Tiffa> Ja
[23:21:35] <~Tiffa> OK
[23:21:38] <Jenna7> :D
[23:21:39] <~Tiffa> ale o co?
[23:21:47] <Jenna7> bo walczymy na śnieżki
[23:21:54] <Corey_> EJ! EJ Gdzi eidziesz?! CO ze mną?! D:
[23:21:58] <Jenna7> i mam tu unieruchomionego Corka, jeszcze Tee ale ona ma zw
[23:22:14] <Jenna7> i dobrze bo przynajmniej biedakowi nie ma kto pomóc xP
[23:22:16] <~Tiffa> on*
[23:22:24] <Jenna7> chodź tu i pomóż mi go trzymać oO
[23:25:23] <Corey_> *wyrywa sie* Dość tego, puszczaj!
[23:25:38] <Jenna7> Taa, teraz sie przekonasz jak to jest być dziewczyną w trakcie Zimy XD *wciąż zagarnia śnieg*
[23:26:11] <Jenna7> * stara się go nie wypuszczać*
[23:26:17] <Corey_> *Próbuje uwolnić chociaż jedną rękeę* Tylko mnei nie rozbierajcie! O_O
[23:26:37] <Jenna7> bez przesady
[23:26:43] <Jenna7> Tif nie opuszczaj mnie
[23:26:46] <Jenna7> XD
[23:26:49] <Corey_> o nie wiem, my tak robimy po szkole XD
[23:27:06] <Jenna7> Corek o to nie musisz się martwić XD
[23:27:09] <Jenna7> mmm oo
[23:27:14] <Jenna7> ale my nie jesteśmy w szkole XD
[23:27:21] <Corey_> ale jesteście baby!
[23:27:23] <Jenna7> jesteśmy w lesie @.@
[23:27:27] <Jenna7> mmm
[23:27:28] <Corey_> chyba! >D
[23:27:32] <Jenna7> coś w tym jest
[23:28:44] <Jenna7> ale nie, nie jestem aż tak drastyczna XD
[23:29:39] <Corey_> Dobrze wiedzieć. *Skorzystał z tego że jest silniejszy od niej i próbował podnieść się do pozycji siedzącej*
[23:31:03] <Jenna7> mmm dokąd to się wybierasz?
[23:31:11] <Jenna7> źle Ci tu?
[23:31:03] <Jenna7> mmm dokąt to się wybierasz?
[23:31:11] <Jenna7> źle Ci tu?
[23:32:10] <Corey_> *Podniósł się wygodnie i uśmiechnąl się złośliwie* Aż tak źle niee..*zwalił ją z siebie*
[23:33:01] <Jenna7> *ponownie usadowiła mu się na kolanach patrząc na niego niewinnie*
[23:34:06] <Corey_> Idź, zimno mi i chce się otrzepać! >.<
[23:38:05] <Corey_> Nie chce mi się czekać, aż się namyślisz. *Znów ją z siebie zwalił, wstał natychmiast i się otrzepał*
i tak oto bitwa została zakończona, gdyż wszyscy przysnęli, łącznie ze mną @.@ Uznałam to więc za remis.. obydwu stron.
błędów nie chciało mi się poprawiać.. jedynie te krytycznie wyglądające..
jednym słowem świeże i prosto z chata :>
Kto według was wygrał? 
Jutro napiszę notkę, ponieważ mam pewien pomysł do rozważenia, ale do tego musiałabym sie trochu rozpisać.. a że dzis mam dość rozpisywania się pozwólcie że odłożę to na jutro, kiedy będę wypoczęta :>
PS: nie sugerujcie się godzinami, mój zegarek komputerowy szwankuje, i idzie o godzinę za szybko, więc to zdarzenie miało miejsce o 22, nie 23 /D
Jenna (22:27)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz