Blog ten, pamiętnik, wymyśliły Aldieb, Lady Killer i Gold Fire, podczas gdy to one opiekowały się stadem. Dzięki nim, możecie poznać historię HOTN, historię wybrańców i chwilę z życia osób ze stada. Ten blog powstał by w jednym miejscu streścić wszystkie nasze opowiadania.
`Wandessa.

Czego szukasz?

11 września 2010

Łodyga Niezgody. Zadanie na Wojownika. [Rozalia]

11 września 2010
- No cóż. - poszłam w stronę jeziorka Herd Of The Night. Spojrzałam na nie będąc już przed nim. Wsadziłam kopyto do wody jednak w miejscu, w którym było moje kopyto tafla zrobiła się szara. - Ten beton ? Nie tak go sobie wyobrażałam. - Wzruszyłam łopatkami i weszłam całkiem. Czasem trzeba zrobić coś nieodpowiedzialnego. Wszystko zamieniło się w beton.. szary beton. - Rozalio ! - Krzyknęła na mnie Aspaney wychodząca z betonu {?} - Co Ty Zrobiłaś ?! Zniszczyłaś jezioro. Dostaniesz minusa ! Wylecisz, ze stada. - Spojrzałam trochę oszołomiona słowami As, lecz zdałam sobie sprawę z tego, że tak miało być. Wkrótce przyszła większość stada wyzywając mnie i nie tylko. Nie jest to zbyt miłe uczucie, więc cóż.. trudno było mi się opanować.., chyba każdemu by było trudno. Parsknęłam tylko i myślałam nad słowami, które mam powiedzieć.. może jednak wcale to nie mają być słowa. A może mają. Spojrzałam na Mi, która chciała mnie drapnąć. Zrobiłam unik. Wszyscy byli w dole.. Niby mały dołek, ale jakoś jak każdy tam wchodził nie mógł wyjść. I wszyscy byli źli. Zaczęli się ze sobą kłócić. Weszłam w środek dołu i stuknęłam kopytem w dno. Było puste środku ?.. Jednak to mi nie pomoże. - Myślenie jest trudniejsze niż walka. Zwłaszcza jak się nie śpi całą noc ._. - Powiedziałam z lekką frustracją nie wiedząc co im powiedzieć. Zaczęłam walić głupoty {XD} - Czemu się kłócicie ? - Powiedziałam i wszyscy na raz zaczęli mówić .. "bo on to..", "bo ona tamto..".. Wrzawa nie malała. - Tyaa.. - Dodałam z piną a'la: -.- . - Czemu tu stoisz ?! - spytała mnie się jedna z osób należących do HOTN. - A powiedz czemu Ty to robisz ? - zatkało. To może mam im dowalić ? bo raczej nie. Myślałam dalej. Spojrzałam na wszystkich po kolei. Podeszłam do każdego po kolei mówiąc: - Po co się kłócisz ? - Ich argumenty nie były zbyt przekonujące.. oni sami o tym wiedzieli. Po prostu nie wiedzieli co powiedzieć. Zamilkli. Na środku dołu powstał mały otwór przez który wlewała się woda. Zdziwiłam się bardzo nadal myśląc nad tym co powiedzieć. Nic mi nie przychodziło na myśl. Byłam pozbawiona jakich kolwiek pomysłów a woda nadal się napełniała. Otrząsnęłam się patrząc jak powoli każdy wypływa na brzeg i otrzepuje się z wody mówiąc co się dzieje. - Ja to jestem głupia ! - powiedziałam do siebie siedząc w wodzie. Spojrzałam na dno i zanurkowałam tam jakoś biorąc jak zapewne się domyślam łodygę Niezgody w pysk. Wypłynęłam na powierzchnie gdy wszyscy już byli na brzegu dno zamieniło się w muł. Otrzepałam się i pogalopowałam z artefaktem w pysku.
_______________
Nie. mam. weny.
ale za to wykonałam  xD
Krótkie, bo nie wiedziałam co pisać.
Rozalia, Vixa, Windy Pani Wiatru (10:11)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz