Blog ten, pamiętnik, wymyśliły Aldieb, Lady Killer i Gold Fire, podczas gdy to one opiekowały się stadem. Dzięki nim, możecie poznać historię HOTN, historię wybrańców i chwilę z życia osób ze stada. Ten blog powstał by w jednym miejscu streścić wszystkie nasze opowiadania.
`Wandessa.

Czego szukasz?

3 października 2010

Rozmowa kotki z Reav'zhotem cz.1 [Dragon Soul]

03 października 2010

Pełen relaks.To właśnie czuła kotka,która aktualnie wylegiwała się w wysokiej trawie.Mruczała głośno,czyszcząc sobie futro na grzbiecie.Nie spodziewała zbliżającego się do niej nietypowego gościa.Dragon skończyła 'kocią higienę',a następnie,jak gdyby nigdy nic klapnęła se na ziemi i wygrzewała w słońcu.Westchnęła błogo i przeciągnęła się,wyciągając tylne i przednie łapki. Nagle poczuła na sobie czyiś oddech.Odwróciła się gwałtownie i prychnęła,raniąc 'dziwadło' niegroźnie pazurami w pysk.
- Ałłł - warknęła prawie dwumetrowa wadera,a z niedużych ran poleciała lazurowa posoka,która spływała po jej pysku,oszpeconym bliznami. Kotka zjeżyła się i fuknęła:
- Czego tu szukasz?!
- Pożywienia - oblizała się szarawym; upodobnionym do wężowego jęzorem - Ty wydajesz mi się bardzo apetyczny,kocie... - uśmiechnęła się jadowicie do niej,mrużąc ślepia.
- N-nie zabijaj mnie - wydukała,wdrapując się na nieduże drzewo - Jestem niesmaczna!
- 'Niesmaczna?' - wilczyca przekrzywiła ciekawsko łeb,a grzywka opadła na lewe oko,odsłaniając kolejną bliznę na prawym oku
- Tak 'niesmaczna'...jestem kocicą - parsknęła,patrząc na nią z wysokości.Wadera uśmiechnęła się kpiąco i zaśmiała się,unosząc prawą brew.
- A nie wyglądasz jak kotka. Czym jesteś? - odsłoniła zęby trzonowe,uśmiechając się szerzej.
- Vayri Katuner
- Va...yri...że co,że co? Skąd Ty jesteś? Z kosmosu?
- Nie - pokręciła łbem - Z Te'veelay'u... - zamachała ogonem podenerwowana. Na pysku wilczycy pojawiła się mina w stylu: WTF?!
- Ty też? - zapytała,podnosząc łeb do góry,aby przyjrzeć się jej. Kocica powtórzyła po niej,uśmiechając się szeroko:
- Ty też? - zeskoczyła z drzewa,po czym stanęła naprzeciw niej,wyciągając bez strach do niej swą łapę- Dragon Soul jestem,a Ty?
- Kitsune Kagerou De'Ayamari i jestem Reav'zhotem,jakby co- uścisnęła jej drobną łapkę swoją masywną smoczą łapą.Kotka pisnęła z bólu,a szara wilczyca uśmiechnęła się szyderczo,puszczając łapę kotki.
- Słodka jesteś - zachichotała,kładąc się na plecach i patrząc w jej złote oczyska.
- A Ty mnie przerażasz...
- A czemuż to? - jęknęła,uśmiechając się przyjaźnie.
- Wielka jesteś jak niedźwiedź
- Uznam to za komplement - zaśmiała się i wstała - Idziemy na coś zapolować?
- Na co? Na myszy?
- Pfff... - fuknęła - Chyba sobie żartujesz,kocie.Na sarny - zaśmiała się ponownie,po czym nachyliła się,aby Dragon mogła wejść na jej grzbiet.
- Hm,nigdy nie jadłam sarny - ułożyła się na grzbiecie,trzymając się za rzemyk na jej szyi.
- Zawsze musi być ten pierwszy raz - uniosła delikatnie kąciki pyska - Tylko nie spadnij - mruknęła i podniosła się,idąc w stronę lasu z nową towarzyszką.
--------------
Niektórzy już znają (Lub nie znają o3o) ów Kitse,która się pojawiła w moim opowiadaniu.Może z watah,z DA,albo ja Wam po prostu powiedziałam :3
Pojawi się nie raz,żeby nie było.
I radzę Wam coś zrobić z tymi niedorobionymi spamerami,bo ta cała Kuna za spamowała całe HOTN x__O
Dragon Soul (12:43)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz