Blog ten, pamiętnik, wymyśliły Aldieb, Lady Killer i Gold Fire, podczas gdy to one opiekowały się stadem. Dzięki nim, możecie poznać historię HOTN, historię wybrańców i chwilę z życia osób ze stada. Ten blog powstał by w jednym miejscu streścić wszystkie nasze opowiadania.
`Wandessa.

Czego szukasz?

6 marca 2012

Mój prywatny demon. [Selecta]


06 marca 2012
Czytac wolno, zajmie Wam to 1:50 minut, chociaz muzyka trwa ok. 7 minut.
Nastepnym razem sie postaram napisac prawdziwe opowiadanie, gdzie bedzie mowa o mojej postaci.
Z gory przepraszam za niedzialajacy Alt. |D
~~*~~
   Czasem, kiedy nie potrafie zasnac, a zdarza sie to niemal codziennie, widze postacie. Postacie. Jakie postacie. Sylwetki zwierzat. Czesto pojawia sie masywne, ni psowate ni kotowate zwierze. I patrzy na mnie. Usmiecha sie falszywie. Chce czegos. Ale czego? Jesli byl by w stanie spelnic moje zyczenie, dalabym mu to, czego by pragnal. Ale co taka fikcyjna postac moze chciec ode mnie? Spotykamy sie codziennie. Przyzwyczailismy sie do swojej obecnosci. On mi daje rady. Uczy nie ufac. Uczy byc falszywym. Czy on o mnie dba? Moja wlasna wyobraznia mnie poucza. Zalosne. On oszukuje. Widzi mnie. Nie. Nikt nie ma patrzec. Nikt nie ma prawa mnie widziec. Ja nie chce kogokolwiek. Nie chce ich. Po co. Niech odejda, bo ja tak chce. Ja. „Bo tak”. Przeszkadzaja mi. Niewartosciowe. Obrzydliwe. Oni nie przezyja. Ja przezyje. Ja dbam o niego. Oni go nie posiadaja. Ja posiadam. Oni nie maja zasad. Ja mam. Oni nie wiedza. Ja wiem. 
    Kim on jest? To tylko moja wyobraznia. On jest mna. Satysfakcja z wyrozniania sie. On tam jest. Czuje. Czuje? Nie czuje. Nie chce czuc. Nic od nich nie chce. Wymagam od siebie samej. Za duzo. Za malo. Za dlugo. Za krotko. 
Si deus me relinquit,
Ego deum relinquo.
Solus oppressus nigram clavem habere potest,
Omnias ianuas praecludo
Sic omnias precationes obsigno.
Sed
qui me defendet?
Ab me terribilissimo ipse.