03 grudnia 2011
-Al,
martwię się, nie widziałam od wczoraj Szery… - Zatroskane błękitne oczy
wpatrywały się we mnie z niepokojem. Nie odpowiedziałam. Odwróciłam
wzrok, milcząc przez dłuższą chwilę. Wirujące myśli powróciły nagle, a w
mojej głowie znów zapanował tak dobrze znajomy chaos…
~*~
Cover my eyes
Cover my ears
Tell me these words are a lie
Cover my ears
Tell me these words are a lie
Jej
szare oczy błąkały się w ślepej wędrówce po, równie przygnębiająco
wyblakłym z kolorów, zachmurzonym niebie. Oparła brodę na zaciśniętej
pięści, wpatrując się bezmyślnie w mglistą przyszłość, jak malowaną
kwitnącą na zbielałym firmamencie. Delikatny wietrzyk muskał jej nagą
skórę, unosił w powietrze czarne kosmyki włosów, które jak zwykle
niesfornie rozsypały się po jej ramionach.
It cant be true
That I'm losing you
The sun cannot fall from the sky
That I'm losing you
The sun cannot fall from the sky
Zadrżała
z zimna, kiedy wiatr nagle wezbrał na sile. Z ledwie słyszalnym
tchnieniem, które wyrwało jej się z ust, oparła się o pień drzewa i
objęła ramionami, ciaśniej otulając się płaszczem. Drżała.
Can you hear heaven cry
Tears of an Angel…
Tears of an Angel…
Podczas,
gdy jej ciało doznawało uroków ponurego świata, ona odpływała w
nieznane. Kierowała się ku osnutym w tajemnicę wodom. Ciemnej otchłani
oceanu, który nie był przeznaczony dla niej, a który tak bardzo starała
się zrozumieć.
Stop every clock
Stars are in shock
The river would run to the sea
Stars are in shock
The river would run to the sea
Jej
wnętrze rozdzierał przeraźliwy krzyk. Jej oblicze milczało. Nie chciała
rozumieć. Nie chciała. A jednak uporczywa myśl, że nie ma innego
rozwiązania nie dawała jej spokoju. Cierpliwie podchodziła do niej i
czekała, aż w końcu dziewczyna zaczęła się do niej przyzwyczajać.
Przestała traktować jako zagrożenie, gdyż na razie panował zwodniczy
spokój. Dopóki myśl nie wypłynęła na wierzch...
I wont let you fly
I wont say goodbye
I wont let you slip away from me
I wont say goodbye
I wont let you slip away from me
Zachybotała
się na cieniutkiej nici. Ta, wygięła się z żałosnym jękiem, pod
ciężarem, którego nie miała prawa wytrzymać. Rozłożyła ręce na boki, by
łatwiej jej było utrzymać równowagę. Wystarczyła chwila nieuwagi, jeden
błędny ruch, a mogłaby spaść w bezdenną otchłań. Zagryzła wargę, w
skupieniu lustrując mrok czerniejący przed nią, przerywany jedynie
białą, smukłą linią. Zerknęła w dół i natychmiast tego pożałowała, gdyż
jej ciałem targnął nagle silny podmuch wiatru. Sapnęła zaskoczona i
natychmiast podniosła głowę. Przecież nie tego chciała. Nie, z całą
pewnością nie. Nie zamierzała podążać jej śladami, mknąć w chaosie ku
odmętom śmierci.
Ciekawość doprowadziła ją aż tutaj, jednakże na tym należało poprzestać. Nie skoczy. Wróci.
Can you hear heaven cry
Tears of an Angel...
Tears of an Angel...
Uniosła
rękę, sięgając ku pobladłemu nieboskłonowi. Zacisnęła dłoń jakby
chciała uchwycić, coś co było dla niej nieosiągalne. Z cichym
westchnieniem spuściła wzrok, skrywając oczy za kotarą czarnych rzęs.
Nie ważne jak bardzo chciałaby ją zatrzymać. Nie mogła.
Cover my eyes
Cover my ears
Tell me these words are a lie*
Cover my ears
Tell me these words are a lie*
*Ryandan - Tears of an Angel
Aldieb (23:16)