27 lutego 2011
A więc, opowiem Wam historyjkę, gdzie pewien duch zmienia mi wygląd DDD:
Szary- duch
Zielony - ja
RozoFFy - Nałomi xD
Szłam przes las, goniąc Nałomi, która uciekła z moim mózgiem. Byłam więc w stanie upośledzenia umysłowego. Nagle (O.O) pojawiła się mgła i wyłoniła się duch.
- Witaj Eelenay.
Rozejrzałam się wokoło, szukając Eelenay. Duch odchrząknął
- Mówię do Ciebie..
- Alę, ja nie nazywam się Eelenay
- Ależ owszem, nazywasz się
- Kiedyś sobię to ubzdurał?!
- Ja jestem z misją
- Aha
- Twoja matka chciałaby Cię poznać...
- Łale, moja mama to Nałomi..
- Nie, Twoja mama dała Cię Nałomi, aby się Tobą zaopiekowała, a ona zwiała i dopiero po latach, Cię odnalazła...
- Nałomek kłamał?!
I wtedy zrobilam minę typu O>O'', ale przerwał mi Nałomek, który wturlał się z krzaków z moim mózgiem.
- Móżdżeek. A Ty Nałomku masz pszechlapane.
Odwróciłam się do ducha, ale on zniknął, a Nałomek się na mnie gapił.
- Co?
- Spójrz, w kałużę...
Spojrzałam i zobaczyłam moje odbicie
____________________________________________________________
Tak więc zmieniam fotę (jeśłi jest legal.). Sorry za wszystkie błędy ;)
Ciau !