Schowała srebne ostrze do plecaka i przeciągnęła się. W krainie drzew wyczuć można było lekki chłód. Założyła plecak na plecy. Wiatr roztargał jej włosy. Ruszyła do najbliższego klubu. Otworzyła drewniane drzwi i weszła do przyciemnionego pomieszczenia. Wybrała najmniej widoczne miejsce. Odsunęła krzesło z zamiarem, usadowienia się na nim. Wyprzedził ją wysoki chłopak.
- Mała, nie idziesz na parkiet? - usłyszała znajomy ton.
-Jacob..- uśmiechnęła się i przytuliła go od tyłu.
Usiadła z drugiej strony stołu i spojrzała na kolege.
-To jak, pokażesz tym amatorom?
Podała mu plecak. Chowając amulet zasłużonej HOTN pod bluzkę, związała włosy w kucyk i podeszła do tańczących. Wytworzyła ciałem falę, a ludzie rozsunęli się.
Taniec Uliczny zawładnął jej ciałem._________________________________
Miał być to początek opowiadania, jednak go nie skończyłam i nie skończę.
Czemu? Bo zaczęłam pisać to z nudów, nie miałam weny i pisałam, przy 2-latku, 5-latce i 8-latku. Miałam brak czasu by dokończyć. Na prośbę Roz daje.
- Mała, nie idziesz na parkiet? - usłyszała znajomy ton.
-Jacob..- uśmiechnęła się i przytuliła go od tyłu.
Usiadła z drugiej strony stołu i spojrzała na kolege.
-To jak, pokażesz tym amatorom?
Podała mu plecak. Chowając amulet zasłużonej HOTN pod bluzkę, związała włosy w kucyk i podeszła do tańczących. Wytworzyła ciałem falę, a ludzie rozsunęli się.
Taniec Uliczny zawładnął jej ciałem._________________________________
Miał być to początek opowiadania, jednak go nie skończyłam i nie skończę.
Czemu? Bo zaczęłam pisać to z nudów, nie miałam weny i pisałam, przy 2-latku, 5-latce i 8-latku. Miałam brak czasu by dokończyć. Na prośbę Roz daje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz