12 października 2011
Zacznijcie
czytać od 0:08 (wtedy wchodzi nowy rytm, rozpoznacie na pewno, bo
nasamym początku jest cicha melodia, a dopiero potem jest taka muzyczka
xp),wtedy tekst się dobrze skomponuje. Gdy dojdziecie do tekstu pisanego
kursywą –wtedy w piosence będą te słowa. Przeczytajcie je równo z
piosenką, nieprzyspieszajcie i zastanówcie się nad znaczeniem tych słów,
bo mają one swójsens i są w sumie częścią opowiadania.
~~
Na
tereny HOTN właśnie zawitały pierwsze promienie porannego słońca. Kara
pegazica wyszła z jaskini i spojrzała w niebo. Mimo, że słońceradośnie
opromieniało polanę, z daleka nadciągały burzowe chmury. Wiatr
wiałdookoła i bawił się kosmykami grzywy i ogona klaczy. Tiara prychnęła
zniepokojem, bo przypomniała sobie coś, przez co jej serce zaczęło bić
szybciej.Nie pamiętała dokładnie wszystkiego, nie wiedziała w ogóle co
to za dziwnewspomnienie. Zapomniała, działo się to bowiem przed jej
śmiercią… Las, wilki,demon – takie obrazy ukazały się w jej głowie.
Powoli zaczynała sobieuświadamiać, co ją dzisiaj czeka.
No matter how manytimes that you told me you wanted to leave…
Nie
mogła oszukać przeznaczenia, więc ruszyła w las. Przeraźliwe myśli
kłębiły się teraz w jej głowie. Strzygła uszami dookoła i czujnymi
oczamiwychwytywała każdy ruch w ciemnych zaroślach. Szła naprzeciw
śmierci, wiedziałajuż o tym doskonale. Ale nie bała się, musiała to
zrobić, musiało się dokonaćjej przeznaczenie…
Where did you go?Słowa niesione z echem – dokąd odeszłaś?
Szum, dookoła słyszała tylko szum w koronach drzew. A potem cisza… i bicie jej serca. Sercedudniące w stałym rytmie…
Tell me would you kill to save for a life?
Tell me would you kill to prove your rights?
Crash, crash, burn let it all burn
This hurricane’s chasing us all under ground
Tell me would you kill to prove your rights?
Crash, crash, burn let it all burn
This hurricane’s chasing us all under ground
Nagle
niebo pociemniało, nadszedł huragan, potężna wichura. Klaczrozglądnęła
się z niepokojem, a w pewnym momencie, pośród drzew dostrzegłaczarną,
smukłą postać. Nabrała powietrza w płuca i spojrzała demonowi prosto
wślepia.
- Godin van de Sterren*, znowu się
spotykamy – duch uniósłgłowę i przeszył klacz chłodnym spojrzeniem. –
Przyjaciele Ci pomogli, co? Wróciłaś do świata żywych. Wiesz o tym, że to
już koniec? Już nikt Ci niepomoże… – zaśmiał się cynicznie i podszedł
bliżej.
Klacz cały czas stała nieruchomo i
patrzyła w stronę ducha.Jej boki unosiły się i opadały równomiernie,
serce przestało bić w klatcepiersiowej jak oszalałe, oddech stał się
spokojniejszy.
- Nie boję się – odparła krótko i przemieniła się wczłowieka. – Nie boję się śmierci…
- Dusza Bogini Gwiazd pójdzie do nieba, a jej krew przelejesię przez czarę księżyca – powiedział cicho.
-
Przeznaczenie musi się wypełnić… - skinęła głową iprzełknęła ślinę.
Dopiero teraz poczuła strach, opuściła głowę i westchnęłacicho. Demon
również zmienił się w człowieka, Tiara spojrzała na niego idostrzegła
wysokiego, chudego jak szkielet mężczyznę o bladej cerze ikruczoczarnych
włosach. Stała przez chwilę wpatrując się w niego. Oczy zaszłyjej
łzami. W jednej chwili przypomniała sobie wszystkie cudowne
momentyspędzone pośród Dzieci Nocy, pośród HOTN.
Do you really want me dead?
Or alive to torture for my sins?
Or alive to torture for my sins?
Duch podszedł do Tiary i wyciągnął sztylet. Serce znowuzaczęło szybko bić.
-
Widzę, że chcesz tego dokonać… bardzo po ludzku –mruknęła. Mężczyzna
uśmiechnął się tylko i złapał dziewczynę za rękę. Zacisnąłdłoń na
nadgarstku tak mocno, że aż ugięła się z bólu.
- Pożegnaj się ze światem, bo wszyscy czekają na Twojeprzybycie tam, w niebie – powiedział.
- Niebo nie istnieje – odparła cicho.
-
Oh, ależ tu nie chodzi o Boga i te sprawy… owszem, one nieistnieją. Ale
czy nie pamiętasz swojego ojca? Swojej rodziny? Jesteś jedną zRodu
Gwiazd, Twoje miejsce jest w niebie. Zabłyśniesz na niebieskim
sklepieniujako kolejna błyszcząca piękność, a Twoja krew wypełni to, na
co wszyscyczekaliśmy od Twojego urodzenia. Aż osiągniesz pełnoletność i
Twój Ród będziemógł żyć w spokoju – wyjaśnił spokojnie, zbyt spokojnie…
- Mają żyć w spokoju dlatego, że umrę?
- To skomplikowane, moja droga…
-
Cóż, nie rozumiem tego, bo jestem Dzieckiem Nocy. Jestemczłonkinią
HOTN, zapomniałam o swojej przeszłości, teraz muszę też zapomniećswojego
drugiego i prawdziwego domu, jakim było Herd Of The Night.
- Zdarza się, a teraz… koniec rozmowy, wybacz – mężczyznawzruszył ramionami, porzucając spokojne i miłe zachowania.
- Do zobaczenia – powiedziała prawie bezgłośnie. – Dozobaczenia, HOTN.
Świat
zatrzymał się na chwilę. Dziewczyna powróciła pamięciądo swoich
pierwszych dni w Stadzie Nocy. Przypomniała sobie wszystkich
jejukochanych przyjaciół, Aspeney, Aldieb, Mi-Chan, Crystal Glace,
Anaid, Tiffany. Uśmiechnęła się na ich myśl…
Tell me would you kill to save for a life?
Demon
wbił sztylet w jej serce. Tiara upadła na ziemię, a najej twarzy
pozostał uśmiech. W jej głowie i sercu pozostała pamięć o Stadzie,które
tak bardzo kochała. Nie będzie potrafiła o nich zapomnieć, nawet
pośmierci.
This hurricane’s chasing us all under ground
Dusza
dziewczyny powędrowała do nieba, a tej nocy pojawi sięna nim nowa
gwiazda, która będzie świecić tak mocno, by przypominać innym o Tiarze –
Bogini gwiazd. Zapamiętajcieją, bo ona zapamięta Was. Na wieki…
Running away from the night
Running away from the light
Running away to save your life
Running away from the light
Running away to save your life
~~
*Godin vande Sterren – Bogini Gwiazd
TUTAJ jest tłumaczenie piosenki, w razie gdybyście nie zrozumieli tych wyróżnionych przezemnie fragmentów, a to jednak dość ważne…
~~
Tak,
dokładnie. Tiara odchodzi. I tak jak to pisało wopowiadaniu, nic już
nie można na to poradzić. To koniec, gdyż już naprawdę niemam siły na
bycie tutaj. ;< Będzie mi Was cholernie brakowało, wszystkichchwil
spędzonych z Wami na chacie, wszystkich odpałów, zabaw i tak
dalej…Kocham Was z całego serca, dlatego nigdy Was nie zapomnę,
będziecie Ważnączęścią mojego życia. c: Z pewnością wiele razy jeszcze
spotkamy się na GG,chacie, bo na pewno do Was wpadnę. A kto wie, może i
na jakiś zlot uda mi sięprzyjść? c:
5 dni po
moich realnych urodzinach (nie osiągnęłampełnoletności, no ale xp)
umieram tutaj, w wirtualu… Cóż, przykro mi,naprawdę, ale jak widzicie,
zupełnie ostatnio się nie udzielałam…
A więc… do zobaczenia HOTN! Będę o Was pamiętać. <3
Tiara - zakręcona postać, o łagodnym uosobieniu.
Uprzejma, okrzesana i przyjazna, prawdziwa członkini HOTN.
Została opiekunką Pamiętnika. Była Zasłużoną...