Blog ten, pamiętnik, wymyśliły Aldieb, Lady Killer i Gold Fire, podczas gdy to one opiekowały się stadem. Dzięki nim, możecie poznać historię HOTN, historię wybrańców i chwilę z życia osób ze stada. Ten blog powstał by w jednym miejscu streścić wszystkie nasze opowiadania.
`Wandessa.

Czego szukasz?

11 sierpnia 2010

Świat Jest Pełen Tajemnic.. [Rozalia]

11 sierpnia 2010
Świat Jest Pełen Tajemnic..

Tak, Rozka ma wenę.. to będzie taki jakby początek. Dłuższe będzie później. Stare opowiadania opublikuje kiedyś.
_______
Podkład muzyczny: klik
` Trudno to z siebie wydobyć, lecz magia jest w każdym z nas. Może i tego nie widać... być może większość z Nas uważa, że to tylko marzenia.. Jednak marzenia się spełniają. O marzenia trzeba walczyć.
   Blond włosa dziewczyna nałożyła słuchawki i wyszła z domu idąc przez obrzeża miasta. Rozejrzała się wokół.. Było tak cicho. No cóż.. w końcu jest 4 rano. Rozalia uwielbiała chodzić o świcie i o zmierzchu.. Tak samo jak latać. Te świeże powietrze, ta mgła i cisza. Tylko muzyka dodawała tępa chodu. Dziewczyna skręciła w polną drogę idąc w swe ulubione w mieście, a raczej poza miastem miejsce. Nikt tam nigdy nie przychodził. W końcu po 40 minutach marszu dotarła w to miejsce. Z dala od ludzi, z dala od miasta. Weszła na górkę i usiadła pod rozłożystym i wysokim drzewem. Zdjęła słuchawki i puściła muzykę na głos. Westchnęła spoglądając na wschodzące słońce. Ten widok zawsze wzbudzał w niej dziwne uczucia. Trudno to nazwać.. Na pewno lubiła to miejsce i to bardzo. Przez długi czas nie pamiętała wiele.. pogrążona w swoich marzeniach i teoriach na temat wielu rzeczy. Potrząsnęła głową słysząc lekki szmer. Już od dawna miała wrażenie, że ktoś ją obserwuje. Może to jakieś zwierzę ? Pomyślała i spojrzała w tył.. - nic. Rozglądnęła się w okół, lecz nic nie zauważyła. Wzruszyła ramionami jednak zachowywała czujność. Wyłączyła muzykę jednak w myślach nie mogła przestać jej nucić. Tak to jest jak jakiś dobry kawałek zostaje w głowie. Włożyła mp3 do kieszeni bluzy i zamknęła oczy.. Wyciszyła się by usłyszeć najmniejszy szmer. Hmm.. widocznie to coś nie chciało się zdradzić. Uśmiechnęła się lekko i zaczęła machać ręką... nie, nie na powitanie. Było to coś w rodzaju 'magicznego' machnięcia ręką. Roz kochała magię i nawet jeśli wyglądała głupio i zachowywała się jak dureń.. gdy była sama zawsze coś podobnego robiła. Nie obchodziło jej to, kto i co o niej myśleli. Czasem nawet zdarzyło jej się kilka razy przewidzieć przyszłość, ale to dla niej nie wystarczało. Wiedziała, że jest zwykłym człowiekiem - bynajmniej tak myślała.. Po dłuższym czasie dziewczyna nie zdała sobie sprawy z tego, że zasnęła marząc o magii...
Rozalia, Vixa, Windy Pani Wiatru (17:58)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz